Frankowicze - co nowego?

Frankowicze – co nowego? Frankowicze przez ostatnie lata walczą w sądach o swoje prawa. Niestety, batalia sądowa potrafi trwać naprawdę długo, jednak pocieszające jest to, że zapada coraz więcej wyroków korzystnych dla osób, posiadających zobowiązanie kredytowe we frankach szwajcarskich. Co nowego w sprawach frankowiczów? Jakich efektów można spodziewać się w kolejnych miesiącach?

O co mogą ubiegać się frankowicze?

Na początek przypomnijmy, o co właściwie mogą się ubiegać frankowicze? Rozwiązania są dwa, w zależności od konstrukcji umowy kredytowej – albo całkowite unieważnienie kontraktu, albo odfrankowienie kredytu. W pierwszym przypadku musimy doprowadzić do sytuacji, która miała miejsce na dzień przed zawarciem umowy kredytowej. Oznacza to, że klient oddaje bankowi cały pożyczony kapitał, zaś bank oddaje klientowi spłacone raty. Innymi słowy, doprowadzamy do sytuacji, jak gdyby umowa kredytu nigdy nie została zawarta. Takie rozwiązanie jest korzystne dla frankowiczów, choć banki coraz częściej próbują udowodnić, że skoro umowa była nieważna, to kredytobiorcy nielegalnie korzystali z ich pieniędzy. W drugim przypadku mamy do czynienia z przewalutowaniem kredytu na złotówki. Umowa nadal obowiązuje, jednak na zmienionych warunkach. Oznacza to, że należy dokonać stosownych przeliczeń. W praktyce często okazuje się, że klient spłacił już kredyt, a często że wręcz go nadpłacił. Wtedy też to bank zobowiązany jest zwrócić część kapitału, która stanowi ów naddatek. Pamiętajmy, że w pierwszej kolejności zwykle odbywają się negocjacje z bankiem. Jeśli te nie przynoszą oczekiwanych efektów, sprawę można skierować do sądu. Klienci coraz częściej rezygnują z zawierania ugody bankowej, ze względu na fakt, iż jest ona dla nich niekorzystna. Owszem, w pewnym stopniu poprawia sytuację finansową, jednak w rzeczywistości to banki mogą wyciągnąć z niej więcej profitów, niż klienci. Tego typu zmiana najczęściej wynika ze wzrostu świadomości konsumentów, którzy wiedzą, że od ugody zawartej z bankiem nie ma już odwrotu.

Co dalej w sprawach frankowiczów?

Nie ulega wątpliwości, że w 2022 roku, tak jak w latach poprzednich, frankowicze w dalszym ciągu nie mogą liczyć na pomoc władzy. O ile kredytobiorcy złotówkowi są jeszcze brani pod uwagę, o tyle o kredytobiorcach frankowych wciąż się zapomina. W praktyce oznacza to, że frankowicze w dalszym ciągu muszą liczyć wyłącznie na siebie oraz na kancelarie, które zajmują się świadczeniem profesjonalnych usług w zakresie kredytów frankowych. Mamy więc do czynienia z sytuacją, w której nie pozostaje nic innego, jak próbować zawrzeć z bankiem ugodę bądź wnieść sprawę do sądu. Pierwsze rozwiązanie, z przytoczonych wyżej powodów, najczęściej nie jest korzystne dla kredytobiorcy. Nie pozostaje więc innego, jak udać się na wokandę. Jeszcze jakiś czas temu straszono frankowiczów tym, że nie mają szans w starciu z tak potężnymi instytucjami finansowymi, jakimi są banki. Dziś jednak wiadomo, że sprawy frankowiczów wcale nie mają się tak źle, jak może to wyglądać. W rzeczywistości bowiem zapada coraz więcej wyroków prokonsumenckich, dzięki czemu frankowicze mogą liczyć na przewalutowanie kredytu bądź unieważnienie umowy kredytowej. Ponadto, wyroki, które zapadły w poprzednich miesiącach, zaczynają się uprawomocniać. Możemy więc stwierdzić, że frankowicze są w coraz lepszej sytuacji, choć oczywiście nie oznacza to, że każdy wygrywa proces z bankiem.

Dlaczego z pozwem trzeba się pospieszyć?

O ile sytuacja frankowiczów jest coraz lepsza, o tyle kondycja finansowa banków frankowych pogarsza się z miesiąca na miesiąc. Instytucje te tworzą coraz większe rezerwy na wypłatę ewentualnych odszkodowań, co pogarsza ich wyniki finansowe. Dlaczego z pozwem przeciwko bankowi warto się pospieszyć? Ponieważ w najgorszym przypadku może dojść do sytuacji, w której nie wystarczy środków finansowych na zaspokojenie wszystkich wierzycieli. Wtedy też, pomimo korzystnego wyroku dla frankowicza, może mieć on niemałe problemy z odzyskaniem swojej należności. Kolejnym zagrożeniem dla banków jest możliwość składania pozwów przez kredytobiorców złotówkowych. Jaki ma to wpływ na sytuację frankowiczów? Otóż w takim przypadku kondycja finansowa poszczególnych instytucji może ulec znacznemu pogorszeniu, przez co staną się one wręcz niewypłacalne. 

Czy warto walczyć o swoje prawa w 2022 roku?

Historie frankowiczów pokazują, że z roku na rok mamy coraz większe szanse na uzyskanie pozytywnego orzeczenia sądu, które znacząco poprawi naszą sytuację. Niemniej jednak ze złożeniem pozwu warto się pospieszyć, gdyż kondycja finansowa banków frankowych pozostawia wiele do życzenia. Miejmy też świadomość, że od momentu złożenia pozwu, do momentu uzyskania pozytywnego wyroku, może upłynąć wiele miesięcy. Każdy, kto do tej pory nie podjął się walki o swoje prawa, powinien jak najszybciej skontaktować się z kancelarią frankową. Dzięki pomocy specjalistów walka w sądzie będzie o wiele prostsza, a także efektywniejsza, zwłaszcza jeśli przeciwnikiem jest tak duży podmiot, jak bank.